Dzięki czujności syna oraz szybkiej reakcji policji i straży pożarnej, 71-letnia kobieta została uratowana z niebezpiecznej sytuacji. Po kilkunastu godzinach leżenia na podłodze, seniorka została przewieziona do szpitala. Zdarzenie miało miejsce w połowie nocy, kiedy zaniepokojony syn, przebywający na co dzień w Holandii, nie był w stanie skontaktować się z matką.
Informacja od syna zainicjowała działania funkcjonariuszy kwidzyńskiej policji. Po otrzymaniu sygnału, dyżurny natychmiast wysłał patrol do domu samotnej seniorki. Policjanci, którzy dotarli na miejsce, napotkali jednak trudności. Po wielokrotnym pukaniu do drzwi, a także słyszeniu dzwoniącego telefonu wewnątrz mieszkania, zdecydowali się na dalsze kroki, aby sprawdzić, co się dzieje.
Współpraca z sąsiadami dostarczyła dodatkowych informacji, które skłoniły funkcjonariuszy do wezwania straży pożarnej. Po siłowym otwarciu drzwi, policjanci i strażacy odkryli seniorkę leżącą na podłodze. Kobieta relacjonowała, że zasłabła i od dłuższego czasu nie mogła się podnieść. Dzięki szybkiej interwencji zespołu ratunkowego, 71-latka została przetransportowana do szpitala, gdzie będzie mogła otrzymać niezbędną pomoc. Sprawa ta jest przypomnieniem o konieczności zwracania uwagi na osoby starsze i samotne, zwłaszcza w trudnych warunkach zimowych.
Źródło: Policja Kwidzyn
Oceń: Czujność i szybka reakcja służb ratują życie 71-latki w Kwidzynie
Zobacz Także
